Zabrzański Chór Młodzieżowy "Resonans con tutti"
im. N.G.Kroczka

Warsztaty w Koszęcinie

koszecin.jpg

W pewien listopadowy weekend zabrzański chór Resonans con tutti znów wyruszył w podróż. Tym razem chórzyści nie mieli jednak zamiaru zdobywać kolejnych nagród, a... uczyć się.

W dniach 18 – 20 listopada w siedzibie Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” w Koszęcinie odbyły się warsztaty zorganizowane specjalnie dla zabrzańskich śpiewaków. Pierwszego dnia młodzież została oprowadzona po słynnym kompleksie pałacowo-parkowym należącym niegdyś do austriackiego rodu Hohenlohe – Ingelfingen, który obecnie służy członkom „Śląska” jako miejsce prób, występów, odpoczynku i w którym mieszkają oni wraz z rodzinami. Wszyscy byli pod wrażeniem pięknie odrestaurowanego pałacu wraz z jego zabytkowym wyposażeniem i korytarzami pełnymi pamiątek z licznych tournee sławnego zespołu pieśni i tańca. Wieczór wypełniła próba, podczas której Resonans szybko uczył się potrzebnych do warsztatów utworów ludowych.

Dzień drugi był naprawdę pracowity: rozpoczął się od zajęć z emisji głosu i dykcji, następnie odbyła się lekcja etnografii, podczas której każdy miał okazję poznać historię śląskich strojów ludowych i dowiedzieć się, jak wielka jest ich różnorodność. Trzecia część warsztatów wzbudzała wśród chórzystów Resonansu największe kontrowersje, bo dotyczyła tańca. Charyzmatyczny instruktor bardzo szybko rozwiał jednak wątpliwości nawet największych niedowiarków i wszyscy ochoczo zabrali się do nauki śląskiego trojaka.

Gdy Resonans gości w jakimś miejscu, nie wyjedzie, jeśli nie da koncertu. Od tej reguły i tym razem nie było wyjątku. W przepięknej Kaplicy Pałacowej chórzyści pod batutą Waldemara Gałązki zaprezentowali szeroki wachlarz utworów z różnych epok. Były sakralne kompozycje, takie jak Richte mich Gott F. Mendelssohna, Laudate Dominum J. Rheinbergera i Sicut lilium inter spinas M. Raczyńskiego, aranżacje tańców i pieśni ludowych z Trzema Babami J. Łuciuka i Kozierami F. Rylinga na czele oraz świeckie utwory, m.in. Echo O. di Lasso, Tourdion P. Attainganta oraz Hey Jude grupy The Beatles w aranżacji na chór. Licznie przybyła na koncert koszęcińska publiczność przyjęła zabrzan bardzo ciepło i owacjami na stojąco trzy razy domagała się bisu. Idealne zakończenie dla tak pracowitego dnia.

Trzecie przedpołudnie znów minęło na usilnym doskonaleniu umiejętności wokalnych i tanecznych. Podczas lekcji śpiewu Resonans szlifował nowopoznane utwory ludowe, po czym uczył się elementów dostojnego poloneza i energicznego krakowiaka. Na chórzystów czekała również niespodzianka: możliwość obejrzenia i usłyszenia śpiewaków Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” podczas ich krótkiego koncertu.

Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy i jeszcze niedzielnego popołudnia chórzystom przyszło się pożegnać z pięknym pałacem i wszystkimi jego atrakcjami. Mamy nadzieję, iż te warsztaty zaowocują dalszą współpracą pomiędzy chórem a zespołem „Śląsk” i wkrótce Resonans con tutti ponownie odwiedzi gościnny Koszęcin.

[nbsp]

Anna Mańka / Resonans.pl

W serwisie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej informacji w polityce prywatności.

×